Witaj!
Patriarchat zakłada i uczy nas wszystkich, że kobieta to wybrakowany mężczyzna. Świat został opisany przez i stworzony dla mężczyzn. Jest on oparty na fallocentryzmie, a więc na założeniu, że to człowiek z penisem jest punktem wyjścia w doświadczaniu człowieczeństwa. To fundamentalny błąd, którego reprodukowanie jest możliwe, ponieważ kobiety dopiero od niedawna mają dostęp do świata akademickiego, gdzie powstają tak zwane teorie naukowe. A jakby to było patrzeć na świat nie fallocentrycznie, lecz pussy-centrycznie? Mężczyźni nam tego nie powiedzą. To kobiety będą kroczyły tą drogą i krok po kroku zapełniały świat swoimi teoriami, doświadczeniami, spostrzeżeniami, marzeniami i fantazjami.
To miejsce powstało aby eksplorować, afirmować i celebrować kobiece.
Czym ono jest? Niechaj każda osoba zdefiniuje to dla siebie.
Make Pussy great again!
Peace & Pussy to afirmacja i celebracja piękna i mocy żeńskiego pierwiastka w każdej i każdym z nas!
Rozmowy
Małżeństwo – spacer nad przepaścią czy ekskluzywne przywileje dla wąskiego grona wybranych?
Małżeństwo – spacer nad przepaścią czy ekskluzywne przywileje dla wąskiego grona wybranych? W ubiegłym tygodniu publikowaliśmy tutaj esej Katarzyny Taczyńskiej o obrazie noszącym tytuł Strojenie panny młodej. Fakt ten zainspirował mnie do tego, aby przypomnieć (sobie i Państwu) rozmowę z cyklu Wolno(ść), jaki współtworzę wraz z Agą Kacprzyk dla Fundacji Sztuka Wolności. Gdybym nie doświadczyła tego na własnym umyśle, nie uwierzyłabym, że można odchodzić od zmysłów uzyskawszy status żony. A...
Dlaczego młody Werter cierpiał?
Tydzień temu publikowaliśmy rozmowę z Justyną Artym i Jarkiem Puczelem o miłości romantycznej jako truciźnie. Teraz przypominamy rozmowę Olgi z Agą Kacprzyk, w której mówią o miłości romantycznej jako uzależnieniu od pewnych substancji biochemicznych. Olga i Aga powołują się na badania naukowe, m.in. na badania socjolożki Evy Illouz, które zawarła w książce „Dlaczego miłość rani”. Rozmawiają także o udziale popkultury w tworzeniu takiego obrazu miłości: - Mam wrażenie, że obecnie...