Od kilku dni nazwisko Daniel Rycharski jest jednym z najgłośniejszych w świecie kultury i sztuki i to już nie tylko w kręgach osób „wtajemniczonych”, lecz także w nurcie głównym. Dzieje się tak za sprawą najważniejszej nagrody festiwalu filmowego w Gdyni, jaką zdobył film „Wszystkie nasze strachy” w reżyserii Łukasza Rondudy i z Dawidem Ogrodnikiem w roli głównej. Polskę obiegły zdjęcia aktora ucharakteryzowanego na Daniela Rycharskiego – mężczyznę z mazowieckiej wsi Kurówko, artystę, chrześcijanina i wyoutowanego działacza LGBTIQ+.
„Wszystkie nasze strachy” opowiada historię Daniela Rycharskiego, który pomimo swojego młodego wieku zrobił już tak wiele dla polskiej wsi, dla polskiej społeczności LGBTIQ+ oraz dla polskich kultury i sztuki.
Ta wygrana to wspaniały znak czasu, ważny sygnał solidarności i wielka radość także dla nas w Idzbarku! Wraz z Maja Wojtczak i Bartosz Skibicki od tygodnia dużo myśleliśmy i rozmawialiśmy o Danielu, a to dlatego, że Daniel dosłownie tuż przed wyjazdem do Gdyni gościł w naszym regionie, a nasza idzbarska trójka (Maja, Bartek i Olga) miała okazję z nim porozmawiać, a nawet uściskać Go i życzyć Mu powodzenia na festiwalu, dokąd odjechał prosto z naszego spotkania.
Daniel Rycharski gościem Wioski Teatralnej w Węgajtach
Zawdzięczamy ten zaszczyt Mute Sobaszek i Wacław Sobaszek z Teatru Węgajty , którzy zaprosili Daniela do warmińskich Węgajt w ramach festiwalu Wioska Teatralna.
22 września, w ramach programu festiwalu odbyła się rozmowa etnologa i antropologa kultury Tomasza Rakowskiego z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej UW z Danielem Rycharskim. Tytuł rozmowy „Muzeum alternatywnych historii społecznych” jest zapożyczony z jednej z wcześniejszych prac Daniela, o której publiczność mogła dowiedzieć się z rozmowy. Tomasz Rakowski i Daniel Rycharski rozmawiali o wsi współczesnej i o transformacji, jaką przeszła na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Daniel uchylił rąbka tajemnicy na temat swojej nowej wystawy, która nosi tytuł ,,Miłość jest dla każdego, dla mnie też”. Artysta zdradził, że zainspirował go tatuaż pewnego młodego rolnika, który nie mógł znaleźć sobie żony, ponieważ każda nowo poznana kobieta zostawiała go na wieść, że jest rolnikiem. Tytuł wystawy (i tatuaż) jest cytatem z piosenki niemieckiego zespołu Rammstein.
Nasz wyjazd do Węgajt odbył się w ramach programu mentoringowego dla młodzieży z obszarów wiejskich. Ten projekt Fundacji Sztuka Wolności ma na celu wspierać młodzież z Idzbarka i okolic w poszerzaniu horyzontów doświadczeń, aspiracji i marzeń, a także przybliżać młode osoby do spełnienia ich marzeń. Spotkania z inspirującymi osobami, które realizują swój potencjał, jest istotnym elementem naszego programu mentoringowego. To m.in. dzięki spotkaniu żywego człowieka możemy umacniać w sobie wiarę w to, że każda osoba może podążać za swoją pasją – także wtedy, gdy środowisko zdaje się temu nie sprzyjać.
Nie mogliśmy wymarzyć sobie wspanialszego wzorca niż Daniel Rycharski!
Inspiracja dla młodzieży z obszarów wiejskich
Jako mężczyzna odgrywający istotną rolę w świecie kultury i sztuki, a jednocześnie mówiący o swojej wiejskiej tożsamości i pochodzeniu rolniczym, Daniel jest niezwykle wiarygodną postacią dla młodych osób z obszarów wiejskich. Zarówno Olga, jak i dużo młodsi Maja i Bartek, byli pod wielkim wrażeniem wrażliwości artysty. W drodze powrotnej z Węgajt do Idzbarka cała trójka rozmawiała o tym przejmującym spotkaniu. Nastoletni Bartek, który jest najmłodszym dzieckiem jednej z kilku ostatnich rodzin rolniczych w Idzbarku, napisał o tym spotkaniu tak:
Na samą myśl o spotkaniu z Danielem oraz Tomaszem mam bardzo dobry humor i moim zdaniem spotkanie wyszło bardzo dobrze. Było cudowne, a prowadzących chciało się słuchać. Wsłuchując się w opowiadania Daniela, nabrałem bardzo dużo refleksji odnośnie siebie i swojej rodziny, ponieważ także wywodzę się z kręgu rolników oraz wychowuje się na wsi. Nigdy nie przykładałem dużej wagi do życia wiejskiego, ponieważ nie interesowało mnie to, a czasami zdarzyło mi się nawet rzucić hasłem ,,To się po prostu nie opłaca”; miałem typowo miejskie myślenie i przez rozwój świata, a także zacytowaną przez prowadzących kulturę zawstydzenia pomiędzy wsią a miastem nie czułem przywiązania do wsi i określałem się mianem ,,mieszczucha”.
Dzięki temu spotkaniu udało mi się zauważyć jak bardzo moje życie w tym miejscu – w Idzbarku – jest cudowne, ten cały klimat, połączenie z naturą, możliwość bezpośredniego korzystania z jej dóbr, piękne krajobrazy pozbawione betonowych kloców oraz świecącej łuny ponad nimi. Nie jest to coś, co chciałbym stracić.
Daniel prosto ze spotkania wyruszył w drogę do Gdyni na festiwal, gdzie w głównym konkursie startował film na temat Jego historii życiowej. Był to dla nas wielki zaszczyt, że przyjechał i spotkał się z uczestnikami spotkania.”
Dziękujemy Mute, Wacławowi, Tomaszowi i Danielowi za ten wieczór pełen wrażeń i inspiracji! One pracują w nas do dziś.
Bartek, Maja, Olga
Nasz wyjazd do Węgajt mógł odbyć się m.in. dzięki Waszym zakupom w sklepie P&P, gdzie dostępne są m.in. wełniano-kaszmirowe chusty, które na tytułowym zdjęciu mają na sobie Maja i Olga. Pragniemy rozwijać projekt mentoringowy fundacji, tak aby umożliwiać młodym osobom z obszarów wiejskich tego typu spotkania i inspiracje. Wasze zakupy i inne wsparcie pomogą nam w tym.
Jak jeszcze można wesprzeć projekt mentoringowy?
Np. poprzez wpłaty na rachunek bankowy fundacji: 66 1090 2718 0000 0001 4341 4103
A także poprzez platformę Patronite.